Zjawisko znane jako „czarna szyna” staje się corocznie poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa komunikacji tramwajowej w Toruniu, szczególnie jesienią. To śliska maź, powstająca w wyniku połączenia wilgoci z opadłymi liśćmi oraz innymi zanieczyszczeniami, prowadzi do wielu niebezpiecznych sytuacji. Pomimo podejmowanych działań, problem wciąż pozostaje aktualny, a tramwaje muszą dostosować prędkość i sposób jazdy do trudnych warunków torowych. Oto, dlaczego mieszkańcy powinni zachować szczególną ostrożność.
Na torowiskach w Toruniu, zwłaszcza w okresie jesiennym, zjawisko „czarnej szyny” staje się powszechne. Powstaje ono z mieszanki liści, kurzu i wilgoci, tworząc śliską warstwę, na której tramwaje mają znacznie zmniejszoną przyczepność. Skutkuje to wydłużoną drogą hamowania, co w połączeniu z nagłymi sytuacjami może prowadzić do groźnych wypadków. Służby torowe Miejskiego Zakładu Komunikacji są świadome zagrożenia i podejmują działania mające na celu bieżące czyszczenie torów, jednak nie da się całkowicie wyeliminować opadłych liści w tej porze roku, co stwarza dodatkowe ryzyko.
W obliczu trudnych warunków pogodowych oraz powstawania „czarnej szyny”, tramwaje muszą dostosowywać zarówno prędkość, jak i sposób ich ruszania oraz hamowania. Kierujący tramwajem są zobowiązani do zachowania szczególnej ostrożności, aby zminimalizować ryzyko opóźnień i zagrożeń dla pasażerów. Podczas niekorzystnej aury tramwaje mogą spóźniać się na przystankach, co jest naturalną konsekwencją ograniczonej przyczepności. Dlatego pasażerowie są proszeni o wyrozumiałość i cierpliwość, gdyż bezpieczeństwo jest priorytetem w takich sytuacjach.
Źródło: Miejski Zakład Komunikacji w Toruniu
Oceń: Ostrożność na torowiskach – „czarna szyna” w Toruniu
Zobacz Także


